Kwiaty doniczkowe zwykle rosną z domach i biurach i to jest git. Standard. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni.
Ale to!!!??? To jakby trafić na inną planetę, na której jednak nadal istnieją samochody lub inne pojazdy i warsztaty samochodowe lub innych pojazdów.
Coś niesamowitego.
Wysłał mnie Pan Zbyszek do stacji diagnostycznej, bo była pora. Pominę milczeniem powód i nie przyznam się do tego czy może przypadkiem jeździłam bez ważnego badania technicznego. W każdym bądź razie zajeżdżam dostojnie… otwieram drzwi, wchodzę i szczęka mi opada…. nie wierzę własnym oczom…
Hala przemysłowa wysoka na ok. 10 m i gdzie okiem nie sięgnąć tam kwiaty doniczkowe. W większości pnącza, ale nie tylko… kwiaty doniczkowe w postaci różnej….
Nie mogę się powstrzymać od gapienia do góry jak turysta, który po raz pierwszy przyjeżdża do Nowego Jorku…. wolnym krokiem przesuwam się w kierunku okienka próbując ogarnąć to zjawisko…
– Dzień dobry… a te rośliny tutaj to czyje hobby? – pytam, w moim odczuciu, z podziwem w głosie.
– Dzień dobry – mówi oschle Pan w Okienku, podejrzewając zapewne, że chcę go omamić, by podbił bez problemu dowód rejestracyjny mojego samochodu spodziewając się nie-wiadomo-czego. Ale ja wiem, że nie będzie problemu, bo samochód pod opieką Pana Zbyszka jest w takim stanie, że mucha nie siada.
– A to wszystkich z nas – mówi Pan w okienku i widzę, że ciekawszej rozmowy na ten temat nie będzie… przynajmniej na razie.
– Ale tak konkretnie – drążę ryzykownie – kto to wszystko podlewa?
– A my wszyscy – mówi – no w szczególności taki jeden, ale jak go nie ma to my wszyscy… Poproszę dowód rejestracyjny. Pani poczeka chwilę, tylko tego pana skończę…
Czekałam i nie mogłam przestać robić zdjęć. Kiedy już było po wszystkim, Pan znowu przywołał mnie do Okienka:
– 99 złotych poproszę.
Podałam banknot stuzłotowy.
– Przepraszam, ale nie mam złotówki…
– Nie szkodzi. A mogę za tę złotówkę wziąć sobie szczepkę hoi, bo mi padła i chciałabym znowu mieć.
– A Pani kradnie, tylko nikomu nie mówi, bo wiadomo, że kradzione najlepiej rośnie. Wie Pani, że to wszystko z jednej rośliny? A jak kwitną, jaki tu zapach….. zapraszam….
Na pewno wrócę.
Helena napisał
no rzeczywiscie inna Polska
Dekolo napisał
Wow, naprawdę godne podziwu. Żeby wszystkie stacje tak wyglądały, to by było dopiero coś! 🙂