Zadaję to pytanie całkiem poważnie i całkiem poważnie chciałabym usłyszeć TWOJĄ odpowiedź w komentarzach poniżej. Dlatego, że czy zdecyduję się to zrobić, zależy trochę od tego, czy będzie wystarczająca ilość osób zainteresowanych.
Chodzi mi coś takiego po głowie od dłuższego czasu, w podziękowaniu za to, że tu jesteś, przychodzisz i czytasz. Niektórzy od wielu lat. Jestem za to bardzo wdzięczna i chciałabym podziękować.
Jesień jest dobrą porą, aby wprowadzać zmiany w ogrodzie. Można wtedy przesadzać i dosadzać do woli, kopać, wzbogacać ziemię, zakładać lub usuwać trawniki, zakładać ścieżki itd.
Od 1 września, przez 30 dni, krok po kroku, osoby które zgłoszą zainteresowanie, będę prowadziła tak jakby za rękę, trochę wirtualnie, ale całkiem realnie. Tylko i wyłącznie od Ciebie będzie zależało, ile na tym skorzystasz. Na koniec mam nadzieję, że Twój ogród zyska, a Ty będziesz bardziej z niego zadowolony w przyszłym roku i w latach następnych.
Ta akcja byłaby zarówno dla osób, które mają blog, jak i dla tych co nie mają, ponieważ na forum będzie utworzone specjalne miejsce dla uczestników, gdzie będzie można zamieścić zdjęcie, zadać pytanie i uzyskać odpowiedź.
Codziennie będzie krótki wykład i zadanie do wykonania. Czasem łatwe, czasem trochę bardziej złożone. Wykonane zadania będziemy dokumentować i dyskutować.
Bardzo jestem ciekawa, czy jesteś zainteresowany? Jeśli tak, to zostaw komentarz poniżej i przekonaj mnie, że warto, abym to zrobiła.
Zbigniew Suchowski napisał
Chętnie przeczytam o czym myślą inni. W wieku 77 lat nie ma się już zachcianek.
Z poważaniem Zb. Suchowski
plumvalla napisał
Cudowna inicjatywa i oczywiscie zgłaszam sie!!!:)
Na Twoim blogu uczę się ogrodowej estetyki. Wychowałam się w domu, gdzie ogród był, ale nie znosiłam na nim nic robić. Warzywa, kwiaty, trawa…to mnie w ogóle nie interesowało. Dopiero gdy przeprowadziłam się na swoje poczułam ciągoty do ziemi:)Pierwsze rośliny posadziłam gdy jeszcze nie mieszkaliśmy w nowym domu. Wzięłam sobie do serca coś co przeczytałam, że na ogrod trzeba czekać. Więc złapałam za szpadel oraz zaczęłam szukać inspiracji:) Teraz mój ogródek ma trzy lata, jest niewielki bo ma ok 1oo metrów. Pokochałam trawy ozdobne, rododendrony, jałowce i piwonie, irysy. Zrobiłam mnóstwo błedów początkujacego ogrodnika:) Mam wszystko co mi sie podoba….a podoba mi sie wiele:)Ziemię mam trudną, ale zapraszam :)))
Dżenetta napisał
Jestem ABSOLUTNĄ nowicjuszką ogrodową- po raz pierwszy w życiu mogłam ( i musiałam:)) )posadzić jakieś rośliny na własnym skrawku ziemi. Wiosna zrobiłam misz-masz, czyli na 20 m2 mam dużo bylin, trochę krzaczków i iglaczków. Na zasadzie- co przetrzyma to będzie rosło. Ale teraz chciałabym jakoś nad tymi roślinkami zapanować , uporządkować wizualnie i rzeczowo. Ale jak pogodzić fachowo moje zielone?
Maja Yerka napisał
Bardzo pragnę poprawić swój ogród, lecz brakuje mi czasu na gruntowne przemyślenia…dlatego z chęcią przyłączę się do tej prześwietnej inicjatywy!!! Jestem za i czekam na wrzesień!!
magdahb napisał
W moim ogrodzie od lat nieustannie coś zmieniam, poprawiam i… ciągle jestem niezadowolona. W związku z tym pomysł wirtualnej pomocy zewnętrznej bardzo mi się podoba 🙂
Daniela napisał
Bardzo chętnie dołączę do grupy.Lubię przebywać w ogrodach w Londynie w Pałacu Hamton Court,jak i innych londyńskich ogrodach.W zeszłym roku jesienią zmieniałam cały ogród ale nowości nigy nie jest za dużo. Pozdrawiam i czekam do września.
Agawa napisał
Witam
Bardzo chętnie dołączę do grupy. Ja dopiero zaczynam przygodę z własnym ogrodem. Wcześniej tylko podziwiałam cudze, a teraz jest czas na mój własny. Właśnie się wprowadziłam do własnego domu i 10 arów zielonej przestrzeni czeka na odkrycie. U mnie jest tylko mały warzywnik, parę iglaczków i brzózek – więc czas na zmiany! Marzy mi się prawdziwy ogród – moja oaza spokoju w środku miasta.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na wrzesień.
sukienka w kropki napisał
Ja także jestem zainteresowana gdyż od niedawna mam ogród, który został bardzo poważnie zaniedbany prze poprzednich właścicieli i trudno mi wyjść na prostą z wieloma problemami.
ŁUCJA napisał
Witam, jest posiadaczką ogródka ROD od 15 lat. Nigdy nie miałam ogrodu i razem z mężem uczyliśmy się sami- najpierw o krzewach ozdobnych, potem jak zakładać i dbać o trawnik, następnie byliny, a od roku postanowiliśmy założyć sad, bo dostaliśmy zgodę na zagospodarowanie dodatkowych 150m2, razem 550m2. Mam ciągle nowe pomysły, ale nie bardzo wiemy jak połączyć albo oddzielić te dwie przestrzenie, aby wyglądało spójnie. Jest jeszcze sporo innych zagadnień do rozwiązania, dlatego zgłaszam chęć przystąpienia do tak wspaniałego projektu. Serdecznie pozdrawiam
Marek napisał
Witam. Chętnie przyłączę się do tematu.Ogród dopiero zaczynam tworzyć ,więc pomoc na pewno się przyda
Ewa napisał
Zgłaszam swój akces! Cały czas coś zmieniam w ogrodzie, ale ciągle jeszcze mam niedosyt i uwierają mnie błędy popełnione na początku. Pozdrawiam
Bei napisał
Nasz ogrod to najdziwniejszy miszmasz roślin
Ostatnio już nawet nie zastanawiam się gdzie co posadzić- gdy A pyta to mowię, ” posadź gdziekolwiek, później przesadzimy”
Powoli dojrzewamy do roszad- rosliny wchodzą na siebie, zatrzymują się , gubią posród tych bardziej ekspansywnych.
Ratunek wskazany, z chęcią przyjmę rady jak uczesac ten nasz maly swiat …:):)
Janka napisał
Czytasz w moich myślach. Z Tobą projektowałam i zakładałam swój ogród i nadal nad nim pracuję.Mam jeszcze 2 grządki do uporządkowania i nadania im satysfakcjonującego kształtu/ o ile to możliwe?/.Jestem głodna na następne wskazówki, pomysły i podpowiedzi. Czekam.Serdecznie pozdrawiam.
Lucyna napisał
bardzo chcę!
Grażyna napisał
Chętnie się znowu czegoś nauczę.Wiedzy nigdy dosyć. Upalne lato zmusza do szukania nowych sposobów na nawadnianie. Wyjechałam na kilka dni i piaszczysta gleba zrobiła swoje. Reanimuję teraz rośliny, ale nie jestem pewna czy to coś da.Następny problem to podlewanie w upalny wieczór wodą ze studni.Załatwiłam w ten sposób kilka roślin- więc będę wdzięczna za rady.
Marek napisał
Jestem zainteresowany, ja remontuję dom, a żona miała zająć się ogrodem. Ale widzę, że bez Twojej pomocy nie poradzimy sobie. Pozdrawiam.
Grażka napisał
Chętnie przyłączę się do akcji. Mam odziedziczony po poprzednikach sado-ogród. Szczególnie doskwiera mi fragment z zaniedbanym oczkiem. Oczka nie chcę a nie mam jakoś pomysłu jak to zmienić. Chętnie skorzystam z jakichś podpowiedzi.
Krysia napisał
Ewo,
to dzięki Tobie dowiedziałam się, co zrobić, kiedy wszędobylska mięta rozpierzchła mi się po ogrodzie.I wiele innych pożytecznych spraw.
Chętnie z Tobą dalej poprzechadzam się po ogrodowych zakamarkach.
K.
Krystyna napisał
Witaj Ewo,
dziękuję za wszystkie maile, na razie ograniczyłam się do „oglądania” ich. Trochę brak mi czasu, trochę przeraża mnie ten bezmiar łąki (15 a) ale wyciągam dłoń i mówię prowadź ;o) serdecznie pozdrawiam
Barbara napisał
Witam Panią serdecznie ,spadła mi Pani z nieba.Już drugi rok robię ogród w stylu japońskim.Projektował mój chrześniak ,a ja ciężko pracowałam woziłam kamienie ,i zostawił mnie z niedokończonym ogrodem.Wiecznie szukam pomysłu jak zrobić przed domem.Moze Pani mi pomoże będę bardzo wdziędzna Barbara
Grażyna napisał
Chętnie skorzystam z Twoich wskazówek i podpowiedzi. Bo u nas w ogrodzie, a raczej wokół domu jest albo pustka , albo istny misz-masz. Sadzimy gdzie popadnie, bez przemyslenia, bo nigdy nie ma czasu… szybko , szybko byle cos rosło. Brak nam wiedzy fachowej. Ale jestśmy zgodni z M, że musimy zrobić porządek i zaplanować nasz ogród. Może Z Twoja pomocą . Pozdrawiam serdecznie
Grażyna
aala3 napisał
Mój ogród to wyzwanie. Od 5 lat systematycznie coś zmieniam i kształtuję, ale do efektu pewnej kompletności daleko.Wystarczyła zimna wiosna i upalne lato i na piaszczystym podłożu, pod dębem pomnikiem przyrody robi się pustynia, mimo podlewania. Rośliny giną i już.Może Twoje inspirujące podejście ułatwi mi modyfikację. Pozdrawiam aala3
Anielka napisał
Bardzo fajny pomysł i chętnie się przyłączę.Mam duuuży ogród i przyda mi się duuużo rad.
A.
marzena_c napisał
Jestem cała na TAK, chętnie powalczę 🙂 Mój ogródek to 400m2na działkach rodzinnych. Chciałabym pozmieniać w ogrodzie sporo, z powodu braku czasu i sił marzę o ogrodzie gdzie będę mogła wypocząć, a nie „ryć na okrągło”, mimo że to lubię… Już pozmieniałam troszkę, powykładałam matą szkółkarską rabaty z krzewami, powoli rezygnuję z wielu rozwiązań jednorocznych, sadzę mniej tulipanów… siły nie te…. 🙂
Gosia napisał
Byłoby to super ale obawiam się, że w przypadku mojej działki niwekonalne. A to z tego powodu, że nie jestem na niej codziennie ( ca 60 km od W-wy ). A byłoby co robić, bo działka ma 6.100 m2 z czego połowa to puste pole. Na drugiej połowie rosną brzozy i sosny a ja dosadziłam hortensje ( kocham je ) świerki, jodły, daglezje, cisy, wiązy, buki, rododendrony, jaśminy, kalinę, judaszowca, katalpy, paulownię, tamaryszek, lilie, piwonie, dalie, funkie, liatry kłosowe, perovskie, cała masę traw ozdobnych a wszystko to podlewam konewką, bo nie mamy jeszcze bieżącej wody.
Szkoda, że to nie dla mnie.
Ale będę śledzić !!
Aleksandra napisał
bardzo chętnie przyłączę się do akcji mam ogród od kilku lat ale tak do końca nad nim nie panuję,
wiera napisał
Ewuś, marzę o takim kursie, mój ogród mimo Twoich rad, szperania i ciagłego szukania pomysłów ciagle nie jest takim jak widzę go „oczyma duszy”! Tajemniczym ogrodem pełnym cienistych zakamarków , pachnący kwiatami…..
mam nadziej ,że sił i czasu starczy na te przbudowę ogrodu!!!!
Najbardzie potrzebuje rad co zrobić wokół tarasu jak zaaranżowąc te trudna przestrzeń żeby było im osloniwte i z widokiem i pięknie
iw
bozlaw napisał
Witam i oczywiście jestem ZA W moim ogrodzie ciągle coś staram się ulepszyć lecz wciąż to nie jest to o czym marzę Powód to brak spójnej koncepcji oraz brak środków na kompleksow metamorfozę. A taki wirtualny kurs pomoże mi w zmianach
Aga Mizera napisał
To naprawde swietny pomysl,im czlowiek wiecej wie tym lepiej
Tomasz T napisał
Jestem za :-). Jedyny problem, że do ogród jest w odległości 25km i nie mogę być w nim codziennie.
alicja napisał
Bardzo chętnie skorzystam! Od zawsze żyję w ogrodzie i jeszcze go nie urządziłam – mam z nim mnóstwo problemów. Kocham ogrody i myślałam o studiach z projektowania, ale nie wyszło… A grupa osób samokształcących się to świetna sprawa i ogromna energia. Może by tak kiedyś zrobić „zlot”?
anna napisał
Witam serdecznie.To wspaniały pomysł.Mój ogród, to moje miejsce na ziemi gdie ładuję akumulatory do walki z choroba nowotworową ,do walki o życie. Na działce o pow 1000m2 wybudowałam 5 lat temu dom i przystąpiłam do częściowego zagospodarowania terenu :wybudowalam wspaniały grill. oryginalny klomb z granitu a wokół posesji posadziłam mnOstwo krzewów o otoczyła rabatę kamieniami. Teraz gdy wszystkie rośliny rozrosły sie widzę chaos. Zmuszona jestem do ciągłego przesadzania, wykopywania .Choroba coraz bardziej granicza moje checi do pracy . a moja miłość do tego co żyje. nie pozwala mi sie poddać. Bardzo chętnie skorzystam z ponocy bo coraz bardziej brakuje mi pomysłu na zmiany i zagospodarowanie mojej ukochanej działki. Pozdrawiam i czekam na realizacje wspaniałego pomysłu. Anna z Radomia
Jagusia napisał
Wspaniały pomysł. Z chęcią skorzystałabym z takiej formy nauki.
Beata napisał
oczywiście.
MałaGosia napisał
Hmmm, przyznam propozycja bardzo kusząca. Chętnie się przyłączę, ale chyba tylko czytając. Mam termin porodu na początek października i raczej praktycznie będzie mi trudno się zaangażować 🙁 Muszę w najbliższym czasie zagospodarować sporą skarpę, może ktoś tez będzie miał taki problem/wyzwanie.
Ewa napisał
Zdrowia życzymy wszyscy!
Kasia napisał
Oczywiście, że się zgłaszam. dziękuję za tę możliwość. Jestem mało zorganizowana i takie małe zadania to dobry sposób, bym poradziła sobie z pracami. pozdrawiam:)
Joanna napisał
Ilekroć mam chwilę czasu chętnie zaglądam na różne stronki o ogrodach. Zawsze to inspiruje do zmian na lepsze. Bardzo chętnie przyłączę się w miarę możliwości czasowych, bo z tym najtrudniej. Serdecznie pozdrawiam i dzięki za inicjatywę.
Beata napisał
Suuuper!!!Zglaszam sie- bardzo chetnie!!!
basia napisał
Bardzo chętnie przyłączę się do grupy. Nie mam jeszcze ogrodu ale staram się go stworzyć. Obecnie eksperymentuję z ogródkiem przed domem w dalszej perspektywie mam ogród za domowy.
Wiesława napisał
Zgłaszam się i bardzo chętnie skorzystam z rad,chcę zagospodarować mały przedogródek i mały ogródek w miejscu bardzo nasłonecznionym przed tarasem,niestety nie wiem,jakie tam rośliny posadzić..pozdrawiam bardzo serdecznie.
Barbara napisał
Mam ogród od 4 lat, dość duży 1600 m2. Myślę, ze za duży dla mnie. Sama na nim pracuję, a i wiek(61 lat) i zdrowie nie pozwalają na większe prace. Chętnie posłucham rad i cieszę się, ze ktoś poprowadzi mnie za rękę. Pozdrawiam
Marta napisał
Również się „zgłaszam” 🙂
barbara napisał
witam i bardzo sie cieszę z takiego pomysłu,ponieważ do tej pory były prace remontowe domu i ogrodu i mam teraz misz=masz-chętnie skorzystam z pomocy,pozdrawiam.
Asia napisał
Z chęcią przyłączę się do projektu. „Urządzenie” ogrodu trochę mnie przerosło. Wyszło nudne boisko, z kiepskim trawnikiem, otoczone iglakami i kilkoma innymi roślinami. Pozdrawiam
Monika napisał
Jestem fanką nastrojowego ogrodu, wiedza przyda się kazdemu, a nauka w każdym wieku przynosi pozytywne skutki. Jestem za i zgłaszam swój udział.