Warzywny ogrodnik spotyka ozdobnego – w tym wypadku w tej samej osobie. Co się wtedy dzieje? Powstaje wtedy mój ulubiony rodzaj ogrodu! Tak więc zajrzyj i popatrz.
Może jako student historii sztuki powinnam bardziej doceniać piękno samo w sobie, ale w moim odczuciu, ogród który jest tylko piękny jest jakby egotycznie pusty, skoncentrowany na sobie, i jak to leży w definicji egotyzmu, który jest rodzajem uspołecznionego narcyzmu. Zauważ, że nie piszę, czy to źle, czy to dobrze. Potrzebujemy i jednych, i drugich, bo w bogactwie różnorodności tkwi uroda i sens życia.
Żyjemy w dobie całkowitego zanieczyszczenia. Gaia woła ratunek. Czy wierzysz, że każdy głos ma znaczenie? No to nie zastanawiaj się, zacznij żyć ekologicznie i – jeśli tego jeszcze nie robisz – zacznij uprawiać własne warzywa i owoce.
Jeśli dbamy o nasz ogród z sercem i rozwagą, dostaniemy od niego to, czego potrzebujemy najbardziej – zdrowe warzywa i owoce, które są dla nas najlepsze. Tak więc, jeśli jeszcze tego nie robisz, popatrz, a może się zainspirujesz!
Ten ogród odwiedziłam w zeszłym tygodniu, znajduje się w Ińsku, na Pomorzu Zachodnim. Urody dodają mu stare drzewa i XIV w. mur obronny.
Od razu po wejściu widać, że ogrodnicy dbający o ten ogród są nietuzinkowi. Zaskakująca jest twórcza mieszanka ogrodu użytkowego i pięknych dekoracyjnych rozwiązań.
Nie wierzyłam własnym oczom, gdy chodziłam i co krok zaskakiwała mnie kolejna donica z pomidorami, dyniami, papryką lub ziołami – jest ich mnóstwo. Nie pokazuję na zdjęciach ich wszystkich, ale tylko część. Dyń jest w sumie 38, a pomidorów ok. 60. Zwróć uwagę na pomidory, posadzone ciekawie, wykorzystujące płot jako podpórkę.
Poznaj właścicieli: Ewa i Piotr Szulc, troszczący się o swój ogród z miłością.
A tak przy okazji, zbieżność nazwisk przypadkowa 🙂
Skomentuj, twoja opinia ma znaczenie :)