Wystawa ogrodnicza w Warszawie rozwija się z roku na rok. Z lekko zapyziałej i skromnej imprezy jeszcze kilka lat temu, widać jak z roku na rok nabiera rumieńców, wykształcają się pewne cechy w przypadku nastolatków nazywane cechami płciowymi, a będące zewnętrznymi dowodami „doroślenia”.
A niech dorasta! Życzę wystawie rozwoju i prosperity, bo jak im będzie dobrze, to i my będziemy cieszyć się coraz ciekawszymi roślinami i akcesoriami ogrodniczymi.
W tym roku zauważyłam większą ilość wystawców zagranicznych niż w poprzednich latach.
Kilka dni temu zapowiadałam wystawę, dzisiaj byłam, zwiedziłam, porozmawiałam z wieloma interesującymi osobami.
Nowe kontakty i dużo, dużo piękna – tak mogę podsumować swoje wrażenia, a to co najciekawsze zobacz na zdjęciach poniżej.
zosia napisał
witaj Ewuniu
Piękne zdjęcia,poproszę o jeszcze.
Pozdrawiam
Halina Oleksa napisał
Bardzo dziękuję za mini sprawozdanie z wystawy .
Ewa napisał
Zosiu, nie mam zbyt wielu zdjęć, ale przejrzę czy coś jeszcze mogę dodać.
Ewa napisał
Bardzo proszę 🙂
Ewka napisał
Bardzo dziękuję za wzmiankę o wystawie. Czy clematis”Maria Skłodowska-Curie” jest lub będzie w sprzedaży?Czy coś wiadomo na ten temat?Jest śliczny i bardzo chciałabym mieć go w swoim ogródku:)Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wiadomości.
Ewa napisał
Pewnie będzie w sprzedaży. Teraz wiadomo czego szukać….
iwona napisał
Ewo, byłam na tej wystawie i wiesz co? mam na zdjęciach niemal to samo co Ty! ha ha
pozdrawiam gorąco
iwona
Ewa napisał
Iwona, trochę mnie to nie dziwi, bo to nie jest bardzo duża wystawa 🙂 i sfotografowałyśmy to, co najciekawsze. Pozdrawiam!