Poziomki to takie mini truskawki o skondensowanym zapachu i smaku. Do XIV wieku znane były tylko poziomki, nikt nie znał truskawek, które są efektem trudów ogrodników, aby uzyskać większą poziomkę. Moje poziomki są dosyć duże, bo wielkości 50-groszówki, więc nie są takie małe.
Za to są bogate w żelazo, potas i wapń, witaminy A, B1, B2, PP, B6, K, E. Dodatkowo zawierają kwasy organiczne, antocyjany, flawonoidy, pektyny i taniny.
Uprawa poziomki jest prosta, również z nasion.
Czasem spotykam się z opinią, że uprawa poziomki wymaga kwaśnej ziemi, ale prawda jest taka, że poziomki urosną na każdym rodzaju ziemi, o ile nie będzie za bardzo zbita, zimna i zatrzymująca wodę. Będą rosły dobrze w cieniu i półcieniu. Słoneczne stanowiska też zniosą, o ile nie będą to ekstremalnie gorące i suche warunki. W przypadku każdego, a zwłaszcza słonecznego stanowiska ważne, aby ziemia była wilgotna.
A na zdjęciu poniżej poziomki jako roślina okrywowa w połączeniu z bambusem wypatrzona w Sericourt Gardens.
Mniej chwastów i dodatkowe pachnące poziomki na gorące letnie dni!
zosia napisał
Witaj Ewo
Od 2 lat uprawiam poziomki zamiast truskawek .plony mam przez cały rok,od wiosny do przymrozków. Truskawką cieszyłam się tylko 2 tygodnie.
Ewo te 50-groszówki to jaka odmiana??
Mam Rugie i Regine ale nie są takie duże.
Pozdrawiam
komentarz napisał
uwielbiam dalie,mieczyki,lilie i liliowce.nie wiem jakie z nich kompozycje ułożyć.
Ewa napisał
Zosiu, witaj, witaj! Moje poziomki to poziomki alpejskie o zielonych/białych owocach, co jest również ich zaletą, bo ptaki i inne zwierzaki mniej się nimi interesują. Są aromatyczne i pięknie pachnące, a przywędrowały do mnie pocztą polską z Holandii.
Ewa napisał
Najlepiej ułożyć je dużymi plamami kolorów i wzrostem – od strony z jakiej najczęściej będziesz na nie patrzyć, posadź najmniejsze z przodu, a im wyższe, tym bardziej z tyłu.