Jestem pełna podziwu dla Kasi Skalskiej i jej teamu Kicz Collection. Wszyscy zmarzli w czasie zdjęć, ale – podobnie jak ja – uważają, że warto było. Na zdjęcia i blog Kasi trafiłam dzisiaj przypadkiem i koniecznie chciałam się nimi z Tobą podzielić, bo i sukienki i zdjęcia są ciekawe. Trochę wiosny w zimie!
Kasia mieszka na Podkarpaciu, ma 22 lata i od wielu lat tworzy kreacje i biżuterię dla siebie oraz przyjaciół.
W swoim mailu Kasia pisze o sobie: „… zamiłowanie do projektowania, szycia, przeszywania i przerabiania wszystkiego na pewno przejęłam od mamy, która ma równie szalone pomysły jak ja. Czy interesuję się modą? Na pewno, jednak bardziej inspiruje mnie moda chodząca po ulicy i przedstawiana przez dostępne sieciówki, niż prezentowana na wybiegach przez największych. Uwielbiam również wymyślać i tworzyć biżuterię. Tworzenie jest moją pasją, a to co tworzę nazywam Kicz Collection. Kiczem zostałam ochrzczona w liceum i do dziś większość moich znajomych tak do mnie się zwraca. Dwie sukienki, które stworzyłam to moje małe Gardenlove…”
„…Motywy kwiatowe uwielbiam, gorzej było z wymyśleniem odpowiedniego kształtu kwiatów. Po kilku próbach udało się, a potem było już z górki. Na każdą sukienkę potrzebowałam 3 metrów kolorowej podszewki, którą cięłam, zszywałam i przyszywałam przez kilkanaście godzin, żeby osiągnąć założony efekt. I udało się. I wiem też, że na tych dwóch sukienkach się nie skończy.”
„…Zdjęcia zostały wykonane przez ekipę Kicz Collection, która przeliczyła się z panującą aurą i po sesji wszyscy równo się pochorowali, ale… przy gorącej herbacie z cytryną zgodnie stwierdzili, że warto było).”
Pasję Kasi można śledzić na blogu http://kasia-skalska.blogspot.com oraz na facebooku pod nazwą Kicz Collection.
A obok Kasia we własnej osobie – autorka projektów i wykonawczyni tych słodkich sukienek.
bei napisał
ładne kwiatki (dwie) na sniegu:)