Czasem nachodzi nas chęć, aby zrobić coś inaczej. Lepiej. Oryginalniej.
Czasem wychodzi… czasem nie…
.
Tutaj żywopłot świerkowy. Ani zdobi, ani chroni przed wścibskim fotografem.
.
Ku refleksji, zanim zdecydujesz się posadzić świerki na żywopłot..
.
A jaki jest Twoim zdaniem najlepszy pomysł na żywopłot?
alinak napisał
najprościej byłoby napisać że thuje ale to jest banalne i rozumiem ze inne pomysły się liczą .ja ostatnio zafascynowałam się cisami .są długowieczne ładnie je można formować i chyba nie przerzedzają się tak od środka jak thuje .można też odgrodzić się krzewami liściastymi ale tu mamy sezonowość bez liści
Strus napisał
Nie wszystkie gatunki swierków tak paskudnie się ogałacają, ale rzeczywiście żywopłot z samych świerków to porażka. Lepiej zastosować usystematyzowaną pstrokaciznę, tzn. parę odmian odpowiednich tuji(by wyrastała tylko tyle, ile chcemy!) + pojedyńcze egzemplarze innych iglaków, szczególnie tych trzymających pokrój z wiekiem.
Dobrze jest zaburzyć prostą ścianę zieleni 🙂
Ewa napisał
ciekawa jestem po prostu co tam komu w duszy gra w temacie żywopłotu 🙂 nie mam nic przeciwko niektórym tujom jeśli dobrze odżywione i dobrze prowadzone.
A cisy są rzeczywiście cudowne i też są moją duuużą słabością.
Ewa napisał
One zostały podkrzesane bo były okropnie zabałaganione – nikt się nimi nie zajmował chyba z 15 lat
Marta napisał
Liściaste też mogą być ozdobne cały rok – piękne są żywopłoty z grabu czy buka:)
U mnie furorę robią, zwłaszcza jesienią, żywopłoty liściaste mieszane z różnych gatunków ale także żywopłot z berberysów, konkretnie z odmiany 'Erecta’