Rzodkiewkę razem z sałatą posiałam zaraz po Wielkanocy, w rządkach w odległości 10 cm. Zmieściły się 2 rządki sałaty – tak jakby podzielić podłużnie na 3 części, to sałatę posiałam dokładnie na liniach rodzielających. A rzeodkiewkę zmieściłam pomiędzy. Jak widać rosną dobrze. Rzodkiewka niedługo się skończy i wtedy sałacie zostanie wystarczająco dużo miejsca, aby się rozrosnąć. Aby rzodkiewka nie skończyła się całkowicie, 2 tygodnie temu posiałam ją podobnie – czyli w rządkach pomiędzy – razem ze szpinakiem i rukolą, na tej samej grządce co poziomki i również w półcieniu.
Pierwsza rzodkiewka po 5 tygodniach
Warte odnotowania – zebrałam pierwszą w tym sezonie rzodkiewkę (Saxa). Jest jędrna i soczysta. Rośnie w półcieniu razem z sałatą (Amerikanischer Brauner), której będę już niedługo zrywać listki. Zamierzam nie kupować sałaty w tym roku do końca sezonu – zamierzam być samowystarczalna pod tym względem i mieć sałatę wolną od pestycydów i sztucznych nawozów. 15 maja to dosyć późno – w przyszłym roku postawię sobie bardziej ambitne plany.
Skomentuj, twoja opinia ma znaczenie :)