Bazylia w ogrodzie dorasta do ponad 1 metra, jeśli obdarujesz ją dobrą, żyzną ziemią i słonecznym miejscem. Ponieważ marzą mi się kilogramy pesto w długie zimowe wieczory, w kartoniku czeka 10 sadzonek. Wystawiłam na świeże powietrze tydzień temu i w tym czasie podwoiła swoje rozmiary! Uwielbiam ją za to!
Bazylia to ultra-łatwa roślina w uprawie – ważne, aby wysadzać w miarę mocne sadzonki po 25 maja.
W pierwszym roku, gdy nie wiedziałam nic o tym jak uprawiać zioła i warzywa, posadziłam w ogrodzie sadzonki, które kupiłam w supermarkecie i zahartowałam. Zwykle w takiej doniczce jest kilka- do kilkunastu roślin, więc je rozdzieliłam, posadziłam i podlałam. W ciągu miesiąca były już baaaardzo duże, a pod koniec lata miały ponad metr wysokości.
Bazylię trzeba zbierać przed pierwszymi przymrozkami, bo najlżejsze przymrozki ścinają jej delikatne listki i klops!
zakwita mi już i widziałam że ma nasionka. Jak sie z nia obchodzić, żeby zebrać te nasionka, żeby na drugi rok można było je wysiac i żeby cos wyrosło? Nie mam pojecia o uprawie roślin. Ewa
Ewo, w tej chwili zależy Ci najbardziej na aromatycznych listkach bazylii, więc jak tylko widzisz formujące się pąki, to je obrywaj i nie dopuszczaj do kwitnienia – po kwitnienieu bazylia nie będzie już tak aromatyczna.
A jeśli dochowasz się nasion, to możesz je w lutym/marcu wysiać w doniczce na parapecie i mieć w czasie gotowania bazylię pod ręką, a jak wysiejesz więcej, to na przełomie maja i czerwca możesz sadzonki posadzić w ogródku na byle słonecznej rabacie – między roślinami ozdobnymi, na grządce warzywnej czy ogródku ziołowym. Pozdrawiam,
Witam,
Mi bazylia tez zakwitla ma male biale kwiatuszki ale bardzo jestem ciekawa skad pochodza nasiona i jak je zebrac i gdzie one wyrosna bo ja nie mam pojecia.
Jeszcze jestem ciekawa czy mozna listki zasuszyc i zachowac, zeby byly nadal smaczne i aromatyczne?
Pozdrawiam
Justyna, właściwie to trzeba się zdecydować albo aromatyczne liście, albo nasiona, bo przed zakwitnięciem zioła są najbardziej aromatyczne. Jak nasiona to jesienią, a liście zbierać teraz trzeba 🙂