Fani poziomek powinni przeczytać ten post uważnie – nie dlatego, że mam jakieś rewolucyjne pomysły jak uzyskać poziomki alpejskie z nasion, ale dlatego że ta właśnie poziomka owocuje równomiernie przez cały sezon, a nie tak jak większość uprawianych odmian.
Biała poziomka alpejska ma jeszcze kilka innych zalet: biało-żółty kolor owoców, co czyni je zdecydowanie mniejszym obiektem zainteresowania dla ptaków, owoce są bardzo aromatyczne i smaczne, jest zimozielona, nie produkuje wąsów dzięki temu nie rozłazi się po całym ogrodzie, no i co równie ważne może być uprawiana w półcieniu – potrzebuje ok. 4 godzin słońca dziennie. Małe sadzonki w doniczkach stały na zewnątrz całą zimę i przetrwały w dobrej kondycji temperaturę – 32C.
Jeśli uda Ci się dostać nasiona poziomki alpejskiej, nie przejmuj się opinią, że trudno kiełkują z nasion. Są dwie rzeczy, które można zrobić, aby kiełkowanie było na bardzo dobrym poziomie. Po pierwsze na miesiąc przed planowanym terminem wysiewu na rozsadniku, wrzuć je do lodówki, aby się porządnie wychłodziły (stratyfikacja). Po drugie, po wysianiu nasion nie należy przykrywać ziemią – powinny zostać całkowicie na powierzchni – i utrzymywać mniej więcej stałą wilgotność.
Moje nasiona poziomki alpejskiej pochodzą od zaprzyjaźnionego ogrodnika, ze zbioru z roku 2008. Wysiałam je w lutym 2009. To co widać na zdjęciu, to stan po 4 miesiącach. Powinnam była je przesadzić do indywidualnych doniczek wcześniej, ale nie zrobiłam tego, bo życie nadało inne priorytety tematom. Ale jak widać nie zaszkodziło im to zbytnio – już w ubiegłym roku miałam kilka pierwszych truskaweczek jesienią.
Do wysiewania nasion używam plastikowych pudełeczek – na zdjęciu. W bardzo łatwy sposób pozwalają na wentylowanie zawartości i utrzymanie odpowiedniej, stałej wilgotności.
A teraz przesadziłam je do beczki – całkiem przyjemnie i łatwo będzie sięgnąć latem i jesienią po poziomkę na takiej wysokości bez kolejnego schylania się.
Tamaryszek napisał
Witaj Ewo ! Twoja poziomkowa opowieść brzmi bardzo zachęcająco ! Czy nasiona są dostępne w naszych sklepach ogrodniczych, czy trzeba szukać innego źródła ?
Ewa napisał
Tamaryszku, nie ma nasion w sklepach. trzeba szukać w innych źródłach. Możliwe, że ja będę miała trochę własych nasion z tego sezonu – będę ogłaszać nadwyżki 🙂
Tamaryszek napisał
Dziękuję ! Jeśli coś będzie, chętnie skorzystam !
magda napisał
Ja chcialabym dodac ze nasiona mozna kupic w sklepach ogrodniczych w uk a ze teraz prawie kazdy ma tam kogos to mozna poprosic o przywiezienie 🙂
Ewa napisał
Magda, a czy wiesz jaka jest orientacyjna cena – pewnie ktoś, kto chciałby kupić jest również zainteresowany taką informacją.