A jeszcze niedawno było tak kolorowo i sielankowo. Pergola obok była sfotografowana z końcem września. Oglądałam zdjęcia z połowy października i feeria kolorów aż mnie… przygnębiła, bo uświadomiłam sobie, że nie przypominam sobie tak gwałtownego przejścia od pięknej kolorowej jesieni do smętnego burego listopada.
Nie zgadzam się na to.
Pergola obok ma mi przypominać, że jeszcze w listopadzie można aranżować nowe zakątki w ogrodzie. Można sadzić rośliny z gołym korzeniem, przesadzać i budować pergole. Ta na zdjęciu to prosta drewniana pergola, a jaka urokliwa.
Takie właśnie projekty ostatnio krążą po mojej głowie. A jakie nowe projekty ogrodowe krążą po Twojej?
Skomentuj, twoja opinia ma znaczenie :)