Projektowanie ogrodów na papierze i efekty jakie się osiągnie po kilku latach to dwie czasem zupełnie odrębne rzeczywistości.
Lubię patrzeć na zdjęcia przed i po mojego ogrodu, bo wtedy dopiero widzę, jak duże zmiany zachodzą w poszczególnych fragmentach ogrodu.
Na przykład tutaj po lewej, matą trzcinową zasłonięta została droga za płotem. Usunęłam świerki, które poprzednik posadził na żywopłot, i zamiast nich posadziłam sosnę, aby była pięknym drzewem kiedyś, ale nie zabierała zbyt dużo światła oraz niezbyt wysokie liściaste, których zadaniem będzie zasłonięcie latem ogrodu od kurzu drogi oraz oczu sąsiada, a zimą – w stanie bezlistnym – uzyskanie ciekawej formy. Wybrałam 2 drzewa: aralia japońska (Aralia elata) – dorasta do 8 m wysokości – oraz sumak octowiec (Rhus typhina) – dorasta do 6 m. Rośliny te co prawda dają odrosty, ale można sobie z nimi poradzić, a uroda ich jest wielka.
Trochę roślin zimozielonych, krzewy liściaste, trochę bylin i jak widać po prawej stronie lini wyznaczonej przez drzewa, ta część wygląda jako tako. Przyznać się jednak muszę, że nie jest mi łatwo osiągnąć efekt jaki bym chciała. Kiedy już wydaje mi się, że mam dobry pomysł, to jednak ciągle to nie jest to.
Nie wspomnę już o stronie lewej linii wyznaczonej przez drzewa – tam jest po prostu masakra. Właściwie to po obu stronach są niby jakieś zaczątki pomysłu, ale tak naprawdę to duży temat do rozwiązania. Ten trudny do rozwiązania kłopot wcale nie wynika z mojego braku pomysłu czy wiedzy, ale z zupełnie innego powodu – jakiego? Między innymi o tym piszę w moim darmowym e-kursie pełnym różnych wskazówek na temat projektowania ogrodów. Na ten całkowicie bezpłatny e-kurs możesz zapisać się w zakładce e-kurs.
A jeżeli chcesz dokonać natychmiastowych zmian w swoim ogrodzie, polecam książkę napisaną przez Liz Dobs i Sarah Wood „Zmień swój ogród. Szczegółowy przewodnik odnawiania ogrodów”. To jedna z najlepszych książek na temat ogrodów dostępna w języku polskim, którą mogę szczerze polecić. Ma 224 bogato ilustrowanych stron, pełnych informacji na temat szybkich ulepszeń, rozwiązywania problemów, i trochę o stylach ogrodów.
Bardzo inspirująca książka.
No to teraz mogę wrócić do tematu posta. Zobacz poniżej jak wygląda ta część ogrodu obecnie (zdjęcie zrobiłam latem’08) oraz dokładnie 4 lata wcześniej, gdy kupowałam ten dom.
PS ==>Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie wizyty i komentarze 🙂 bardzo mnie one cieszą. I pomimo tego, że zasmarkana jestem bardzo i leżę w łóżku od 3 dni, pozdrawiam gorąco weekendowo.
IzaO napisał
Przepięknie! Zbliża się wiosna, mój ogródek przypomina ugorek zapomniany, będę musiała zakasać rękawy i coś z tym w końcu zrobić. Zaglądać tu będę z wielkim zainteresowaniem, może wypatrzę coś dla siebie(choć do ogrodnictwa mam dwie lewe ręce)Pozdrawiam, nie daj się zimie!
olla napisał
Zmiana kolosalna! Mimo, że roślin teraz jest znacznie więcej, to jednak przestrzeń wydaje się dużo większa.
PS.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
IzaO napisał
Twierdzenia najlepiej obala się… spontanicznie!:)
Ech, z miłością jak z ogrodem- pielęgnować trzeba i pilnować, by chwasty się między kwiecie nie wdarły. Pozdrawiam. 🙂
krystyna napisał
Wreszcie muszę się ujawnić,ponieważ
z wielu podpowiedzi korzystam.Moj ogród położony 25 km od domu staram się tak zagospodarować aby przy dojazdach nie grzebać tylko w ziemi.Niestety nie udaje się,wracam obolała ale szczęsliwa.Mam nadzieję,ze po 4 latach będzie też tak pięknie.Pozdrawiam.
Ania. napisał
Hej!Ale masz piekny ogrod.Zmiana niesamowita .Podobnie jak Olla uwazam,ze teraz wydaje sie,ze ogrod jest znacznie wiekszy.Pieknie po prostu.Pozdrawiam Ania
magoda napisał
No to ja już zostanę u Ciebie na długo! Teren wokół domu to moja pięta achillesowa. Niewiele wiem na temat roślin.
Dzięki za życzliwe dzielenie się swoją wiedzą.
Pozdrawiam cieplutko!
joanna napisał
Ewo, gdy czytałam od początku Twój blog, pełna byłam podziwu do Twojego zapału i pracy 🙂
A dzisiejsze zdjęcia są cudowną tego ilustracją, że warto :))
Ale w 4 lata i tak to urosło?
Wracaj szybko do zdrowia! Gorąco pozdrawiam
Może zainteresuje Cię strona budowana przez Sarę?
http://pchli-targ.blogspot.com/
Anonymous napisał
Wspaniałe postępy! To mi udowadnia, że tez powinnam dokumentować fotograficznie zmiany w swoim ogrodzie – zaczęłam od pola ornego, teraz jest trawnik, małe drzewka i kilka wysepek kwiatowych, co będzie za 4 lata, hoho.. 😉
Dzięki za inspirację!!
Serdeczości
Ania L. (L – żeby łatwiej było odróżnić w gronie coraz liczniejszych fanów tego bloga 🙂
Ela (elanutka) napisał
Przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękuję bardzo za to , że dzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami i wiedzą w prowadzeniu ogrodka. To wspaniały i bardzo twórczy blog , mam nadzieję , ze uda nam sie Ciebie wciagnąc co najmniej do pierwszej trójki na top lisci. Pozdrawiam serdecznie Ela