… to zdjęcie zrobiłam 3 dni temu w Komorowie. Kwitnąca malwa jakby zapomniała jaka to pora roku.
Czyż nie jest ona dowodem na to, że wiek nie ma znaczenia? Wystarczy o nim zapomnieć i proszę jakie efekty. Uczucia się liczą!
Skoro mam ochotę sobie jeszcze pokwitnąć, to co z tego, że to już listopad?
Czy uwierzyłbyś, że to zdjęcie było zrobione w drugiej połowie listopada?
…… a tu proszę – róża z mojego ogrodu Pink Fairy, również sfotografowana kilka dni temu…
Pozdrawiam w ten pierwszy zimowy weekend…
Anonymous napisał
Uwierzyłam w malwy kwitnące w listopadzie, bo u mnie też kwitną róże i powojniki. Wanda
Ewa napisał
Witaj Wando 🙂 Róże tak. Powojniki mniej 🙂 ale malwy??? nie widziałam 🙂
a gdzie mieszkasz?
pozdrawiam,
Ewa