Ogród miejski. Jeśli masz stare drzwi z futryną, zrób z nich nietypowe wejście do ogrodu – dlaczego mamy mieć ogrody pod sztancę? Wszyscy takie same pergole, bo od tego samego producenta, wszyscy takie same ławeczki, kontynuować? A tu proszę coś innego… zapraszam do pięknego tajemniczego ogrodu, który robi oszałamiający efekt, choć nie ma w nich wyszukanych, rzadkich roślin. Chociaż bardzo się starałam, zdjęcia mogą nie oddać klimatu jaki udało się stworzyć osobie, która ten ogród projektowała.
Jeśli masz w swoim ogrodzie perukowca, lub zastanawiasz się czy kupić, zobacz………… na tym zdjęciu, po lewej stronie widać perukowca, który osiągnął wielkość małego drzewka (ok. 5m).
Po prawej stronie rośnie cis, jałowiec płożący i hortensje……………….
………….. obejrzyj się i zobacz jak pięknie z drugiej strony wygląda łuk z wisterią, zimozielone stożki i żółte liście tulipanowca – ładnie?
…………………………………………. ptasia restauracja czeka na sezon wizyt……………………..
Klon „Globosum”………………….
leloop napisał
rzeczywiscie te drzwi to wielka obietnica, szkoda, ze w ogrodzie brak juz takich niespodzianek, choc ogrod sam w sobie piekny. jestem wielka oredowniczka takiej niecodziennej, malej architektury ogrodowej. wykorzystanie nieoczekiwanych elementow do wyeksponowania roslin czy nadania charakteru ogrodowi. musze poszperac w moich gazetach i pokazac, bo duzo tego jest, moze w formie bloga ? sama nie wiem …
ciekawa jestem gdzie wypatrzylas ten zakatek ?
uklony 🙂
Ewa napisał
Witaj leloop,
Rzeczywiście wewnątrz nie ma niespodzianek na skalę wejścia, ale jest w nim taka uroda, że palce lizać 🙂 udało się osiągnąć absolutną doskonałość. Masz wrażenie, że żadna roślina nie rośnie w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo, ogród nie jest duży i tak mocna rzecz jak te drzwi na taką powierzchnię wystarczy. Byłoby może przeładowane, a tak – jest piękne i harmonijne.
Miejsce jest w Warszawie, ulica Belwederska 18a – każdy może wejść, bo to ogród przy restauracji Polska Tradycja. Po raz pierwszy zobaczyłam te drzwi ponad rok temu i dopiero teraz udało mi się tam dotrzeć.
Zrób bloga, zrób – już się nie zastanawiaj. Idą długie jesienne wieczory…
Pozdrawiam,
leloop napisał
dzieki za informacje, juz troche mnie mniej dziwi, ze w ogrodzie nie ma niespodzianek, moze by sie nie uchowaly :}
co do bloga to dawno mnie juz neci ale mimo, ze jestem osoba niezorganizowana i nieuporzadkowana jak cos robie lubie, zeby bylo porzadnie i od strony graficznej i merytorycznej, boje sie, ze zabierze mi to za duzo czasu a komputer i ogrod to nie jedyne rzeczy, ktore lubie robic 🙂 juz sobie wyobrazam tematyczny balagan na tym blogu 😉
ale nie mowie nie …
klaniam sie i zycze takiego lata jakie do nas powrocilo na chwile :)))