* Maj jest miesiącem, kiedy możemy wprost do ziemi posiać wszystko co nam się tylko wymarzy. To ostatni moment. W późniejszych terminach siejemy już tylko ozdobne rośliny dwuletnie i warzywa na zimowy lub wczesnowiosenny zbiór.
* Trawnik – podlewamy podczas suszy. Nawozimy nawozem naturalnym np. posypując delikatnie, sproszkowanym kurzakiem, dzięki czemu nasza trawa będzie rosła bardziej stabilnie, ponieważ nawozy naturalne są nawozami o przedłużonym działaniu, i nasz trawnik nie będzie rósł jak durny, a my nie będziemy musieli nieustannie biegać z kosiarką. Odchwaszczamy oczywiście ręcznie.
* Sadzonki zielne można już zacząć robić. Zaczynamy od tawuł, dereni i krzewuszek.
Weranda napisał
O, kalendarz na maj! Rzecz strasznie przydatna. Będę go respektowała ^^
Tak a’propos: w niektórych miejscach zrobiły się strasznie duże odstępy w tekście – zresztą co się dziwię mam to samo.
Pozazdrościć Ci takiej wiedzy na temat ogrodów. Np. to o bukszanie nie wiedziałam zupełnie i mnie zaskoczyło! Dobrze, że na razie jest on nie obcinany.
Pozdrawiam.
Anonymous napisał
Dobry wieczor pani Ewo. Co do odchwasczania. Jest we Francji taki ogrod w ktorym ten problem praktycznie nie istnieje: mozna zobaczyc: Vasterival, zalozony przez G.Strudza.
Wizyta na pani bligu sa prawdziwa przyjemnoscia. Serdeczne pozdrowienia.
vbk
Ewa napisał
Weranda,
zachęciłaś mnie do podjecia jeszcze jednej próby wyrównania odstepów w tekscie, no i udało mi się!
z tą wiedzą, to wiesz jak to jest – jak coś kochasz robić to sama nie wiesz kiedy ta wiedza się pojawia – u mnie z czasem i gromadzonym doświadczeniem 🙂
vbk,
witam na moim blogu, dziekuję za miłe słowa i zapraszam do następnych wizyt. teraz tyle się dzieje w ogrodzie i tyle pracy, że sama nie wiem co wazniejsze do powiedzenia 🙂
Vasterival? to ciekawe 🙂 zainteresuję się – dziękuję za podpowiedź.
Pozdrawiam,
Anonymous napisał
http://www.france5.fr/silence-ca-pousse/silence-ca-pousse-jardins.php?id_article=1145 (polecam video)
tak,o tym ogrodzie i tej ksieznej byl reportaz w moim ulubionym programie „silence ça pousse”, bardzo nobliwa dama osobiscie doglada swego 9-hektarowego (chyba) ogrodu. codzienny spacer z motyczka i sekatorem, panskie oko konia tuczy 🙂 tyle, ze oprocz tego ma tabun ogrodnikow. ale postac godna nasladowania.
a wracajac do tematu, praktycznie to chwastow nie ma sa tylko rosliny rosnace nie na swoim miejscu 😉 uklony
to ja leloop, tylko nie udaje mi sie zalogowac na nowym kompie
Ewa napisał
leloop,
Pani Księżna to bardzo nobliwa dama – szukałam informacji o niej zaraz po Twoim poprzednim komentarzu. Zaraz obejrzę podesłany przez Ciebie link 🙂
Twoja definicja chwastów jest bardzo celna – właśnie tak o nich myslałam ostatnio wedrując po ogrodzie celem pielenia 🙂
leloop napisał
ten poprzedni „anonimowy” to nie bylam ja 🙂 ale widac ktos oglada rowniez moj ulubiony program. polecam zagladac 🙂
w ostatnim proponowali szczepienie krzaczka baklazanowego na pomidorowy aby wykorzystujac sile systemu korzeniowego pomidora otrzymac dorodniejsze owoce baklazana. taka ciekawostka dla cierpliwych 🙂
uklony
Ewa napisał
leloop, no jak to? ktos sie podszył pod Ciebie?
a jak robili to szczepienie?
e.
leloop napisał
http://www.france5.fr/silence-ca-pousse/silence-ca-pousse-conseils.php?id_article=2078
kliknij na video, jest dosc szczegolowo pokazane jak to sie robi, a obok notka w formie tradycyjnej, sluze pomoca w razie klopotow z francuskim.
a chodzilo mi o pierwszego „anonimowego” ale tak szczerze mowiac jest to calkiem nieistotne 😉
uklony