Zapiski ogrodnikowi bardzo się przydają, dzięki temu na przykład mogłam sprawdzić kiedy przesadziłam w ubiegłym roku świerka i zrozumieć dlaczego to było za późno. Zapisywanie co kwitnie w danym miesiącu pozwala zobaczyć w którym miesiącu mamy za mało kwiatów, co przy planowanych zmianach w ogrodzie jest bardzo pomocne. Dzięki temu można lepiej rozplanować nasadzenia, aby w każdym miesiącu cieszyć się kwiatami.
W kwietniu oprócz typowych cebulowych i forsycji – ehe… pięknie rozweselającej świat – jest sporo innych ciekawych roślin. Nie trzeba sadzić drzew owocowych, aby opócz kwitnienia na poziomie gruntu, mieć również kwiaty w strukturach pionowych ogrodu – czyli na drzewach.
Śliwa wiśniowa (Prunus cerasifera) jest dobrym drzewem do małych ogrodów, na zdjęciu powyżej i poniżej. Oprócz pięknych różowych kwiatów, ma również ciekawą korę. Moje drzewko zostało posadzone w ubiegłym roku i ma dopiero ok. 2-óch metrów. Wygląda uroczo, ale okazy większe w czasie kwitnienia zapierają dech w piersiach.
Najwcześniej kwitnące tulipany w moim ogrodzie to tulipany Giuseppe Verdi z rodziny Kaufmana. Kwitną niezawodnie od początku kwietnia, a czasem pod koniec marca. Inne są daleko w tyle, gdy te już przekwitają. Rosną w tym samym miejscu bez wykopywania i bez nawożenia od 4 lat. Widzę, że powoli liczba kwiatów jest coraz większa – z 20 posadzonych cebul mam ok. 30 kwiatów – chociaż kwiaty pojedyncze są średniego rozmiaru. To i tak dobrze jak na całkowity brak zainteresowania z mojej strony. Rosną bezpośrednio w ziemi, bez żadnych koszyków, w nasłonecznionym miejscu.
W tym roku po raz pierwszy dostaną URLOP – postanowiłam je wykopać i dać im jak należy odpocząć, i BONUS – podsypię je kompostem 🙂
Tak niezawodnie kwitną przez 4 lata – zasłużyły sobie 🙂
A tutaj mamy przykład niedobry, bo z 50 cebul posadzonych 4 lata temu, dzisiaj mam ok. 10 kwiatów 🙁 Posadziłam je w koszykach plastikowych i z tym łączę ich nieszczęście – w tym roku również pójdą na urlopik, a koszyki pójdą sobie jak nazwa wskazuje „do kosza”, bo są do bani.
Natomiast odmianę Red Shine polecam każdemu wielbicielowi koloru czerwonego. Ten tulipan swą nazwę wziął od tego, że jego kolor jest tak jaskrawy, jakby w środku była zapalona żarówka. Czerwony fluorescencyjny – to właściwy opis tego koloru.
Natomiast odmianę Red Shine polecam każdemu wielbicielowi koloru czerwonego. Ten tulipan swą nazwę wziął od tego, że jego kolor jest tak jaskrawy, jakby w środku była zapalona żarówka. Czerwony fluorescencyjny – to właściwy opis tego koloru.
Atomik – felis domesticus – jeden najładniejszych fustrzastych kwiatków w moim ogrodzie. Podobnie jak sasanka…..
… skrywająca w futrze i pod futrem niezwykłą urodę…
Przedstawicielem futrzastych, kwitnących w moim ogrodzie jest Aslan (poniżej) – 'zneutralizowany’ w ubiegłym tygodniu, dzięki czemu myślenie wróci mu do głowy 🙂
Fiołeczki…
Bergenia 'Silver Light’ lub Silberlicht’
Wrzośce…
Pierwiosnek ząbkowany.
Pierwiosnek.
Cebulica (Scilla sibirica).
Puschkinia.
Bielą obsypane drzewo to 'krajobraz pożyczony’ – termin używany przy projektowaniu ogrodów oznaczający, uwzględnienie i wkomponowanie w projekcie ogrodu widoku na elementy krajobrazowe (rośliny lub inne) znajdujące się poza projektowanym ogrodem. Akurat w tym wypadku nie jest to efekt zamierzony, ale wypada przepięknie – a drzewo rośnie „W” zimozielonym żywopłocie sąsiada, po drugiej stronie ulicy.
Co roku mam dylemat czy ją skrócić, czy nie. Trochę osłania nas od ulicy, więc dajemy jej rosnąć do góry. Tuję Szmaragd tak blisko posadzili poprzednicy, a ja nie miałam czasu się tym zająć – tyle innych ważniejszych tematów było w pierwszej kolejności… Póki co tniemy forsycję tak, aby dać tujce rosnąć.
Bratek…
Hiacynty
… nieoczekiwanie wyrosły na pryzmie kompostującej się już drugi rok darni…
Barwinek mniejszy – zimozielony, pięknie zadarnia ziemię, rośnie w cieniu i słońcu, a wiosną obsypany prawdziwie niebieskimi kwiatkami.
Szachownica cesarska zbiera się do kwitnienia. W ubiegłym roku nie zakwitła żadna, a w tym roku – dzięki temu – mam po jednej dodatkowej roślinie z kwiatem.
Serduszka okazałe też jest całkiem niedaleko kwitnienia.
Ułudka wiosenna – niezwykle czysty niebieski kolor.
Weranda napisał
No więc trzeba się zabrać za ogódek jak tylko pogoda i zdrowie pozwoli^^ Dzięki za radę.
Łał – tylko tyle mogę powiedzieć o tych zdjęciach, te twoje kwiaty są po prostu cudne.
Pozdrawiam.