Chciałabym taki, ale ogród wiejski nowoczesny i z klasą, a nie staroświecki i trącący myszką. Szukam inspiracji śliniąc się nadmiernie przy oglądaniu innych ogrodów, magazyny stare i nowe wertując w tą i z powrotem. A tam głównie elegancja i szyk – a ja bym chciała artykuły o tym jak mądrze prowadzić ogród naturalny, trochę chaotyczny, ale zgodny z prawami natury i omijający jak się da chemiczną ochronę roślin.
Może być i sielski i z klasą.
Na wsi i w mieście.
Ogród rustykalny oddany we władanie naturze, nie musi być całkiem chaotyczny. Można mu nadać pewną dozę uporządkowania, ale na pewno nie może być wygłaskany, wyczochrany do ostatniego ździebełka i ostatniego zeschniętego listka.
Forma w ogrodzie wiejskim jest o tyle ważna, że nie może być ostra i symetryczna, raczej łagodna i nie dowolna, a zaplanowana.
Najlepiej gdy wygląda trochę dziko na pierwszy rzut oka, ale gdy się przyjrzeć bliżej poszczególne elementy będą nie przypadkowe.
Ogród wiejski charakteryzuje wspaniała dzikość – pozwalamy roślinom rozsiewać się i mieszać.
Aby nadać naszemu ogrodowi wiejskiemu trochę szlachetności i klasy, typowe dla niego rośliny takie jak łubiny, płomyki, lilie, ostróżki, trzeba przemieszać z różami i bukszpanami. Róże odpowiednio dobrane, aby kwitły przez cały sezon (np. wielkokwiatowa kremowa Chopin czy pnąca, różowa New Dawn) i pięknie pachniały np. rzeczona New Dawn czy pomarańczowa Graham Thomas.
Pięknie wyglądają jabłonie zakomponowane z różą pnącą. Jabłoń kwitnie wcześnie wiosną, a róża może przez resztę roku – jeśli taką wybierzemy odmianę.
Chopin
Bukszpan jest trochę obecnie niedoceniany w ogrodach, ale naprawdę jest bezcenny – pomaga uporządkować dzikość ogrodu wiejskiego – nadać rytm kompozycji i ustanowić szkielet ogrodu zimowego. Na nasz łysy ogród zimą też będziemy patrzeć przez przynajmniej 5 miesięcy w roku. Bukszpan daje piękną zieleń nawet w najsroższe mrozy. Poniższe zdjęcie zrobione było w styczniu, kilka dni temu.
Trawnik – no cóż – nie jest typową częścią ogrodu wiejskiego – przeważają grządki z bylinami i roślinami kwitnącymi. Planując ogród zaplanuj go tak, aby w każdym miesiącu coś kwitło. Większość roślin kwitnie wiosną, więc na szczególna uwagę zasługują te, które kwitną po czerwcu. Przyjrzyj się budlejom, różom kwitnącym do października, a czasem listopada (Chopin), jeżówkom czy rudbekiom.
Jakie rośliny do ogrodu wiejskiego? Maki, łubiny, bodziszki, piwonie, przewrotnik ostroklapowy, lwia paszcza, malwy, płomyki (również jednoroczne), kosaćce, lawendy, heliotropy, aksamitki, czyściec wełnisty, zioła i róże.
Mała architektura do ogrodu wiejskiego powinna być wykonana z drewna – emanuje ciepłem i naturalnością: płotki, ławki, rusztowania dla pnączy i mebelki.
Rustykalny nie znaczy ciężki we wzornictwie. Nie dajmy się skusić na ciężkie 'rustykalne’ style, bo przytłoczą urok lekkiego ogrodu wiejskiego.
Inne elementy dekoracyjne pięknie podkreślające styl sielankowy to gliniane donice, wiklinowe kosze, naczynia z ocynkowanej blachy. Glinane donice najlepiej wyglądają gdy minie ich pierwsza młodość i mają na powierzchni wapienne wykwity, a gdy porośnie je mech to stają się prawdziwym ogrodowym skarbem.
Niektórzy zalecają jako uzupełnienie imitacje zwierząt domowych np. kura, kaczka, gęś czy kot (jeżeli nie ma własnego), ale moim zdaniem precz z wszelką sztucznością! No chyba, że będzie to gliniana figurka – nie 'imitująca’ zwierzynę, ale wykonana ze szczyptą artyzmu 🙂
I tego będę się trzymać nieustająco poszerzając moje rabaty i zmieniając kompozycje.
Hasło na 2008: Więcej ogrodów, mniej stresów!
to taki jak mój tylko ma dopiero piąty rok ,rośnie na słabej ziemi Vl klasy ale nie lubię sztucznych dekoracji stawianych w ogrodzie , wydaje mi się że one przytłaczają kwiaty ..